poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Claire i Mia Fontaine "Kapiel ze sloniem. Matka i corka w podrozy dookola swiata"

Nasza pierwsza ksiazka :)

Nie wiem co na okladce. A zawsze dokladnie czytam o czym ksiazka jest. Tutaj dopiero na koncu zorientowalam sie, ze jest jakies streszczenie.
I bylam nastawiona na wielkie podroze.
A tutaj, o nie tej podrozy tak malo. 
Tyle reportazy przeczytalam, o ludziach chcialam historie, a tutaj ciut przygod,a tyle przemyslen wlasnych.
Najpierw sie zasmiewalam z tych wszystkich przezabawnych sytuacji, wyobrazalam sobie moja mame i mnie. Moje podobienstwo do Mii mimo, ze ja sama juz mama jestem (dwoch chlopakow). Tutaj poczulam sie znowu corka :)
I ta ich podroz odsunela sie na bok, a te ich przemyslenia, ta odwaga w pisaniu o sobie. Otwartosc, ujely mnie.
Otwartosc w stosunku do innych kultur, ich zrozumienie. Akceptacja. Taka oczywistosc, przeciez tak powinno byc.
Relacje, proba zrozumienia, zmiany.
Tak po raz pierwszy przeczytalam taka ksiake, nie kryminal, nie romans, nawet nie reportaz. Sama nie wiem czy ten gatunek sie jakos nazywa, bo ja go umiescic nie umiem.
Wlasnie tym mnie ta ksiazka ujela, ze mozna ja roznie czytac i odbierac.
Dla jednych wyprawa w swiat i szukanie tych roznic kulturowach, dla innych relacje miedzyludzkie.
Sama nie wiem.

Zapraszam :)

4 komentarze:

  1. Super pomysl:)Z checia sie przylacze:)
    Goska z Grecji

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdziekolwiek nie poleci, musi przez Kraine Deszczowcow.
    Chetnie dolacze!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł. Przez Alpy w Austrii!! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje, kazda osoba, ktora chce dolaczyc jest bardzo mile widziana :) Cieszy mnie, to i mam nadzieje, ze jak nie wszystkie to chociaz niektore dostana ksiazke we wlasne rece :)
    Pozdrawiam Edyta

    OdpowiedzUsuń