Idea:
Dostalam od kolezanki ksiazke, a raczej pozyczylam. Po prostu zapytalam co moglaby mi polecic godnego przeczytania i trafila w moje rece ksiazka dwoch kobiet.Na poczatku sie zawahalam, bo ja lubie czytac o podrozach, ale jak do tej pory w moje rece wpadaly tylko meskie publikacje.
Powoli zaczelam czytac i trach, najpierw smiechy, pozniej juz nie bardzo, pozniej zaczely sie przemyslania, a na koncu zdecydowalam, a czemu nie, niech idzie w swiat.
Cel:
Recenzowanie ksiazek to nie moje powolanie, prowadzenie bloga o ksiazkach tez nie.Celem jest, aby wrozyc w zyce "cos". Zachecila mnie do tego akcja jednej z blogujacych mam, ktorej celem jest "wspolne" bieganie (super sprawa, dziekuje Julito z http://domwherelifehappens.blogspot.ch/). Tu nie chodzi o wspolne bieganie, a o wspolne czytanie.
Osoba, ktora ksiazke przeczyta ma za zadanie wyznaczyc kolejna, ktora jej zdaniem chcialaby ta ksiazke przeczytac.
Zeby nie bylo nudno, kazda z tych osob ma mozliwosc zaznaczenia co jej sie w te ksiazce podobalo, poruszylo, na co chcialaby zwrocic uwage innych osob. Po prostu w ksiazce zaznaczyc i poslac dalej.
Przy czym swoje doswiadczenia z ksiazka mozemy zamieszczac tez na tym blogu, coby osoba poprzednia tez miala mozliwosc brania udzialu w dyskusji.
Do ksiazki dolacze zeszyt, aby mozna bylo tam zapisywac swoje uwagi.
Mam nadzieje, ze jakos to wyjdzie.
A oto ksiazka:
Claire i Mia Fontaine "Kapiel ze sloniem. Matka i corka w podrozy dokola swiata"
PS: Przepraszam za brak polskich znakow, ale jeszcze nie doszlam do tego jak je wlaczyc na klawiaturze, korzystam z komputera z niemiecka klawiatura....... o zgrozo.